Michał Białek kończył nocną wartę w serwerowni wykopu. Za oknem zadłużonej willi poznańskie koziołki ocierały się częściami, których Białek wolałby nigdy nie mieć. Przypomniał sobie o żonie, którą widywał głównie w niedzelne poranki.
…
Tutaj była przeklejona pasta o serwerowni wykopu, ale w końcu zdobyłem się na to, żeby spróbować ją przeczytać. Powiem krótko – to jest naprawdę bardzo obraźliwy tekst, w którym nie ma rozumu i godności człowieka i nie chcę, żeby znajdował się na moim portalu, bo jest po prostu krzywdzący. To nie są jakieś tam internetowe śmieszki, to bardzo szczeniackie ubliżanie, reprezentujące najniższy z możliwych poziomów bycia podludziem. Obraża nie internetowe nicki, czy zjawiska, tylko normalnych, prawdziwych ludzi z krwi i kości.
Dlatego postowanie pasty to przejaw bycia podludziem. Niestety.
Chuj mnie obchodzi twoja moralność. michał białek to chuj bo obraża Papieża Jana Pawła 2 i Boga
Ale cienias…